poniedziałek, 31 lipca 2017

29.07 - Dzień 24.

Aigues-Mortes - La Grande-Motte - Carnon-Plage - Sete - Agde - Beziers
Dystans: 114km, z Wiednia: 2640km, suma podjazdów: 642m

Dzień możnaby opisać jednym słowem: PLAŻOWANIE. Tyle że nie chodzi o leżenie na plaży, ale jazdę wzdłuż wybrzeża. I trzeba przyznać, że jest tu fajnie przygotowana trasa rowerowa długości kilkudziesięciu kilometrów. Problem pojawił się, gdy chciałem pojechać wgłąb lądu. Musiałem kawałek przejechać autostradą.

Atrakcją dnia była bitwa/walka... trudno to nazwać... spróbuję opisać:
W Polsce turniej rycerski polega na tym, że naprzeciwko siebie stają rycerze z kopiami na koniach. Tu też były kopie i tarcze, ale zamiast konia była łódź, a zamiast rycerza cała drużyna.

Z innych ciekawostek:
1. Chyba wszystkie turystyczne miasteczka nadmorskie są takie same. Na Kanarach wygląda to identycznie.
2. Nocleg był królewski - zarówno jeżeli chodzi o wystrój hotelu i pokoju, jak i o cenę
3. We Francji nie można tak po prostu korzystać z internetu. Zawsze trzeba się zalogować. Czy to znaczy, że jestem szpiegowany?
4. Na jednym ze zdjęć wielopiętrowy parking dla ... motorówek. Jak odpływa się z najwyższego piętra?
5. I ulica przykryta parasolkami...










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz