sobota, 15 lipca 2017

14.07 - Dzień 10.

St. Moritz - Julierpass - Savognin - Thusis - Reichenau
Dystans: 83km, z Wiednia: 1139km, Suma podjazdów: 1583m

Cały dzień trwała walka z chłodem, deszczem, wiatrem i twórcami szwajcarskich ścieżek rowerowych. Ulewa przechodziła kilka razy, w tym w najmniej oczekiwanych chwilach, gdy nie było gdzie się schować. Swoją drogą dokładnie rok temu w Gdańsku też lało, a dodatkowo wydarzyło się kilka innych nieoczekiwanych rzeczy (np. wybita szyba w Pandzie) :)
Walka z tymi wszystkimi przeciwnościami musiała się tak skończyć - odpuściłem sobie i ostatni fragment pojechałem pociągiem.

1. Kto wytycza drogi rowerowe w Szwajcarii !!! Nawet jak jest w dół to i tak jest pod górę.

2. Jednak nie na darmo wiozę ze sobą wszystkie ciepłe ciuchy - wreszcie się przydały

3. Julierpass - 2284mnpm; 7km w górę; 6,7%; maksymalnie 13%

4. Niesamowity przełom Renu, który najlepiej jest oglądać z okna pociągu (inaczej się nie da)

5. Dlaczego ta tęcza była taka wielka? (tło niezbyt ciekawe, ale zoomu tu nie było)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz