Dystans: 111km; Łącznie: 1873km
Dziś było ciężko. Upał nie do zniesienia, a do tego brak porządnego śniadania. Nogi nie chciały kręcić...
Jakoś udało się uzyskać przyzwoity dystans, ale to bardziej siłą woli, niż przy pomocy mięśni i ścięgien. Zobaczymy jak odbije się to na jutrzejszej formie...
A Szwajcaria, jak to Szwajcaria - ładnie tu, przy czym przejeżdżałem przez miejsca, w których już byłem.
Przejście graniczne
Elektrownia atomowa - byłem tu w maju
Zamek po drodze
I kolejny
I jeszcze jeden
Solura - rynek
Zegar w Solurze, który ma tylko 11 liczb na tarczy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz