Dystans: 170km
Ciężko było wyruszyć w tym roku. A to pogoda nie taka, a to za słaba kondycja, a to coś jeszcze do zrobienia, a to uszkodzone to i owo...
Ale zbliżała się połowa lipca i trzeba było się ruszyć, bo zaraz się zacznie nowy rok szkolny...
Tak więc: W DROGĘ - cel jest znany: PODRÓŻ
Dzień pierwszy to trasa, którą wielokrotnie jeździłem. Szlak Dolnej Wisły polecam wszystkim. Jest bardzo płasko i można bić rekordy w kilometrach (ale tylko gdy wieje w odpowiednią stronę).
Chciałem dojechać do Bydgoszczy, ale ulewa nad Grudziądzem mi przeszkodziła. Nocleg w Chełmnie miałem w spichlerzu zamienionym na hotel.
Wyjazd z Gdańska o godz. 10.18
Zamek w Kwidzynie
Tereny spacerowe w Grudziądzu podczas ulewy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz