Dystans: 125km; Łącznie: 2537km
To była najtrudniejsza trasa rowerowa, jaką kiedykolwiek pokonałem. Wjechałem na Wielką Przełęcz św. Bernarda na wysokość 2473 mnpm. Przewyższenie całej trasy wyniosło 3300m. I były już trasy z większą wysokością i przewyższeniem, ale tym razem gramoliłem się tam z 20 kg bagażem i od strony południowej, czyli tej bardziej słonecznej.
Cóż... było ciężko...
Przeczytałem, że podczas zawodów triathlonowych, tych co właśnie się odbywają w Gdyni, wydatek energetyczny zawodnika wynosi 4000kcal. Mój komputer pokładowy wyliczył więcej, a nie wie, że jadę z bagażem :)
Widok z okna hotelu
Kojejka linowa, w tle Mont Blanc
Dużo lepszy widok niż w Chamonix, ale Francuzi mają lepszy marketing
Mont Blanc czyli Monte Bianco
Droga z Courmayeur
Droga do Aosty
Aosta
Droga na przełęcz
Już prawie na przełęczy
Udało się
Teraz trzeba zjechać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz