Dystans: 149km; Razem: 826km
Najważniejsze dzisiejsze spostrzeżenie: rowerzystom w Czechach żyje się łatwiej. Są tu lepsze drogi, trasy rowerowe są dużo lepiej oznaczone i kierowcy samochodów są milsi. A samochodów jeździ dużo mniej.
Krajobrazy bardzo podobne do tych w Polsce (czyli ładne). W oddali widać pasma górskie. A miasta - różnie. Wszystko zależy od mieszkańców i władz. Niektóre są zadbane, np. Hranice, a inne jeszcze nie.
Proponuję w drodze na południe Europy zatrzymać się w niektórych miasteczkach na Morawach. Warto.
No i relikt z czasów Czechosłowacji: pomnik europejskiego działu wód.
A wieczorem, na późny obiad: KNEDLICZKI :)
Plac Masaryka w Ostrawie
Morawy
Miałem takie zabawki
Pomnik europejskiego działu wód
Hranice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz