czwartek, 25 lipca 2019

Dzień 4.

Lubliniec - Toszek - Kędzierzyn-Koźle - Racibórz - Ostrawa
Dystans: 141km; Razem: 677km

Wybór hotelu ma ogromne znaczenie. Niestety wybrałem taki przy dworcu kolejowym. Przez całą noc za oknem jeździły pociągi - Lubliniec to spory węzeł kolejowy.
Dzień przebiegał pod znakiem ciężarówek. Jeżdżąc po Pomorzu nie zdawałem sobie sprawy jak to może wyglądać. Na drodze było ich więcej, niż samochodów osobowych.
Szukałem po drodze także atrakcji turystycznych, bo w tym rejonie Polski jeszcze nie byłem. Miasto godne polecenia to Racibórz. Inne jakoś do mnie nie trafiły. Co by nie pisać, są to tereny wybitnie przemysłowe.
Wieczorem przekroczyłem granicę i dojechałem do Ostrawy.

Rynek w Toszku

Rzeka Odra

Rynek w Raciborzu

Na południu Polski też jest płasko - Brama Morawska

Granica Polsko - Czeska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz